Przeglądając wiele stron internetowych, szukając wskazówek na temat biżuterii metodą szutasz znalazłam biżuterię tworzoną metodą szydełkowo-koralikową.
Zafascynowana, spróbowałam.
Skorzystałam z instrukcji i podpowiedzi m.in. Weraph.
Początki były bardzo trudne. kilkanaście albo kilkaset podejść aby w ogóle coś zacząć. Nigdy nie robiłam nic na szydełku, to były moje pierwsze próby.
Oto moje pierwsze dzieło - bransoletka- zrobiona za pomocą szydełka i koralików toho 11o w kolorach Ceylon English Bluebell i Ceylon Forget-Me.
Wykończona elementami metalowymi w kolorze srebrnym, zapięcie typu toggle.
Właśnie czekam na paczuszkę z koralikami i jestem teraz w takiej sytuacji co Ty rok temu ;) coś mi się wydaje, że na kilkuset podejściach może się nie skończyć :P
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia i wytrwałości, bo warto :)
OdpowiedzUsuń